Gdzie jesteś ?
Gdzie jestem?
Siedząc na wymyślonym krześle
próbuję zrozumieć
co tu robię
Patrzę ma staroświecki zegar
krórego wskazówki krzyczą milczeniem
że wybiła północ...
Na podłodze
purpurowy dywan
i nie wiem co on tu robi
czy może to ja jestem w
niewłaściwym miejscu...?
Patrzę na Twe zdjęcie
Zastanawiam się
Skąd wzięło się ono w moich rękach
czy cały czas je trzymam?
Widzę twoje oczy
zielone
jak wiosenna trawa
ale dziś zimna, grudniowa noc
i jestem sama
tyle się zmieniło
Chcę się obudzić
i spadam
z niewidzialnego krzesła
na purpurowy dywan
i tylko ta dziwna pustka
i zamazane zdjęcie w dłoni
przypomina mi,
że choć nie wiem
gdzie jestem,
to wiem, że gdzieś tam
jesteś Ty...
Już nie przy mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.