gdzie leży sens...
choć to długie to myśle ze warto poświęcić pare minut dla życia...
"...Życie pełne jest niespodzianek i
wydarzeń, na które człowiek nie ma wpływu.
Nikt nie jest w stanie przebrnąć przez nie
w całkowitej harmonii, zawsze postępując
właściwie i podejmując decyzje, których
później by nie żałował. Każdy, bez względu
na wiek, jest odpowiedzialny za swoje
czyny, aczkolwiek nie zawsze ma tego
świadomość. Formalnie osoba, która nie
ukończyła osiemnastego roku życia
„nie odpowiada za siebie”. Jest
to niestety tylko jedna strona medalu -
druga prezentuje się mniej malowniczo.
Mianowicie; wiek i czyn w połączeniu budują
reputację, lecz to nie ona decyduje o
naszej radości, naszej przyszłości, o
naszych dalszych losach. Jedynie życie w
zgodzie z samym sobą może sprawić, że
będziemy szczęśliwi. Taka egzystencja
kieruje nas czasami ku złym decyzjom, które
mają negatywny wpływ na naszą przyszłość.
Zazwyczaj przysłowiowa klamka zapadnie, nim
zdążymy zorientować się, że nasze wybory,
czy czyny nie należały do najmądrzejszych,
a czasami wręcz pokierowały nasze życie w
kierunku, który okazał się zgubny. Chwilowa
głupota - bo tak potocznie mówimy o tych
„wyskokach”, które burzą naszą
przyszłość - niestety jest nieunikniona i
każdy prędzej czy później zrobi coś pod jej
wpływem. Różnica - zasadniczo
niedostrzegalna - tkwi w tym, że jedni z
nas cierpią później mniej, a drudzy o wiele
bardziej. Meta jednak dla wszystkich jest
jedna - to doświadczenie, które zdobywamy
ucząc się na własnych błędach. W większości
wypadków niestety błędy te są nieodwracalne
i żałujemy ich do końca swoich dni.
Mówią, że od ciebie zależy jak pokierujesz
swoim życiem. Tylko ty decydujesz o tym,
jaką drogą chcesz podążać i do czego
zmierzasz. Czasem jednak wystarczy ułamek
sekundy, by niecelowo, ale raz na zawsze,
zniszczyć swoje beztroskie życie. Później
starasz się je odbudować. Okazuje się
jednak, że na to potrzeba długich lat
ciężkiej pracy.
Doświadczenie jest szkołą, w której lekcje
drogo kosztują. Uważaj, żebyś pewnego dnia
nie zbankrutował…"
...jak ja byłem nieopodal bankructwa ....
warto było???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.