Gdzie mój tulipan?
Za oknem już zielono
Pączki na drzewach już widać
Ale ja ciągle się zastanawiam
Co się stało z moim tulipanem?
Stał na oknie
Aż tu nagle
W jeden deszczowy dzień znikł
Bez śladu
Nie mówiąc nic
A może już odszedł i już nigdy nie zobaczę
Jego roześmianej twarzy
Jego żółtych płatków…
Jego uśmiechu ….
Jego oczu świecących się do
słońca…
Już nigdy nie zobaczę….
autor
Agisek
Dodano: 2007-04-04 21:52:22
Ten wiersz przeczytano 749 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.