gdzie ptaki nie latają
życie ucieka mi miedzy palcami
patrzę na to bezsilny stoję
myśli moje złamane jak skrzydło ptaka
czasem chce to poskładać
patrzę na niepokój swój
brakuje mi woli przetrwania
i choć zasypie wszystko piach
starania me na próżno trwają
nie to nie dla mnie nie dla mnie ten
świat
gdzie ptaki nie latają
autor
ToTen
Dodano: 2011-03-02 18:08:35
Ten wiersz przeczytano 557 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Maja podciete skrzydla
zrezygnować ...to tak łatwo z tego świata...trzeba
znaleśc w sobie siłę przetrwania...wtedy i ptaki
zaczną latać ...zalezy to tylko od nas ...pozdrawiam
ciepło