Gdziekolwiek
Nie mam gdzie pójść, rozglądam się,
Wszystko wydaje się być nie dla mnie.
Nie ważne, idę więc przed siebie,
Jest zimno, jest ciemno.
Co jakiś czas nerwowo spoglądam na
telefon,
Może ktoś napisze? Może ktoś zadzwoni?
I po co, nie odbiorę i tak.
I po co? Nie odpiszę.
Nie patrzę na przypadkowo mijane osoby,
Nie koncentruje się na drodze, chcę
tylko
Pójść gdziekolwiek, chcę tylko,
Posiedzieć tak jakiś czas i nie
wiedzieć,
Dlaczego.
Jest ciemno, jest zimno.
Chcę tylko pójść gdziekolwiek.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.