Ghotic
Czerń jej sukni mnie przeraża...Tak słodko
i pożądliwie,
Długa, falbaniasta. Czarny Anioł błogosławi
mnie gotyckim krzyżem.
Wokół nic, oprócz mego nieba. Las, którego
boją się najgorsze stwory,
I dobrze. Jest nasz! Ozdabiamy go mrokiem,
nocą, ciemnością.
Drzewa, jakby chciały rozerwać cię, by
nakarmić zgłodniałe wilki,
I księżyc, ledwie oświetla, mroczna mą
krainę.
Oto stoję tu, w długim płaszczu,
okrywającym blade ciało,
Oto jestem Panem! Ponurym królem lasu, co
zawstydza ogień wiecznej otchłani.
Czarne drzewa płaczą smolistą żywicą,
Wielkie głazy naciskają ziemię ciężarem
wspomnień, gdy jeszcze były żywe.
Zbłąkani rycerze pośród koszmaru. Końca
swych przygód.
Bo nie ma władzy ni siły, który mrok zna
tylko z starych pamiętników.
Nie wejdzie tu, kto nie kocha ciemności,
By nie być zniewolonym mą wolą. Zaprawdę
królestwo to dusz mrocznych.
I Oto moja królowa. W tej sukni z falban, z
tymi czarnymi ustami i pięknym
spojrzeniem,
Czekała, bym przybył. Bym wziął we władanie
przeklętą ziemię.
Wieczny spacer po krwawych dróżkach, co
wielu już sprowadziły na manowce,
Wieczne upajanie się rozkoszą tajemnicy i
strachu. W własnym domu.
Tu nie ma dnia, ani rzewnych ballad o
kolorowych kwiatach,
skrzypce i harfy krwawią smutnymi
historiami.
Muzyka miażdży pojęcie szczęścia, bo
jedynym szczęściem jest dotyk ciemności,
Kochasz, to albo nie kochasz. Jesteś
mrokiem, albo pośpiesznie odchodzisz.
Oto moja kraina! Jam jej Panem i zapraszam
mroczne siostry i braci,
Pójdźcie tedy za mną, by zatopić się w
otchłani.
Nasz las będzie królestwem, co nie znosi
światła i miażdży wszelkich kpiących
proroków.
A my ludem nocy. Mieszkańcami lasu
przeklętego po stokroć.
Komentarze (2)
ciemność przed oczyma staje..
Mroczny jest niewątpliwie i świetnie napisany. Bardzo
mi sie podoba. :)