Z głębi ziemi
O pięknej porze
Na same święta,
Rozszalało się morze,
Ziemia przeklęta!
Z głębi ziemi
Wyszła z otchłani
Królowa podziemi,
Serce me rani.
Rzuciła rozkaz,
Klątwę na ludzi,
Stanęła wysoka,
Łzy nasze budzi.
Bezbronnych życie
Matek i dzieci,
Przed czarne oblicze
I grzechy stuleci.
W wzburzonej fali,
We krwi, i we łzach,
Już nikt nie ocali,
Obudził się strach……
Wstał nowy dzień
I słońce się śmieje,
Na twarzach cień
A wiatr dalej wieje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.