Głębia
Głębia to ciemność, chłód, oraz matnia,
co kryje życia niemrawe strzępy.
Gaz tam z czeluści się wciąż ulatnia,
czyhając niczym na ścierwo sępy.
Głębia to sekret, wieczna zagadka,
rzadko jej skrawki odkryć się uda.
To plastikowa w kwiatki okładka,
a w środku miraż, zwid i ułuda.
Głębia to także skryta nadzieja.
Legenda z małym prawdy ziarenkiem.
Strzał w okno bity fałszem z woleja,
płomień karmiony mikrym drewienkiem.
Głębia od faktów bywa ucieczką,
lub sednem które chroni zasłona.
Na bóle duszy cichą knajpeczką,
medykamentem na jad skorpiona.
Głębię ukrywa topiel ponura.
Ma ją myśl, oraz sąd filozofa.
Nadmorski pejzaż, nut partytura
i przez poetę spisana strofa.
Głębia uwodzi, kusi i mami,
lecz gdy zdołacie jej sens wytropić,
to przekonacie się szybko sami,
że bardzo łatwo w niej się utopić.
Komentarze (19)
Mnie głębia kojarzy się bezsprzecznie z niezbadaną
głębią Blue Hole w okolicach Dahabu w Egipcie.
I dokładnie, jak piszesz ta czeluść mami, kusi,
uwodzi, ale i czasem zabiera...
To miejsce magiczne, mekka dla nurków, ale także
niezwykle głęboka studnia - rozpadlina na Morzu
Czerwonym.
To miejsce jest też niestety największym cmentarzem
nurków na świecie.
Z podobaniem dla ciekawego wywodu, pozdrawiam :)
Filozoficznie o głębi. Mnie przeraża, pozdrawiam :]
Utopić się można i w płytkiej kałuży. Ja jednak wolę
głębię.
To prawda można się w niej utopić...ciekawa i
prawdziwa refleksja na temat głębi...pozdrawiam GP.
Ładnie piszesz.Ładnie...
Wszystko z umiarem:)
Nawet pozdrowienia z podobaniem :)
W zadumie nad głębią,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Wymownie podana opinia.
Każdy może mieć swoją opinię i to jest dobre!
Głębia. Wzbudza niezdrową ciekawość. To miejsce w
którym wsparte wyobraźnią kryją się skarby ale nikt
nie mówi ilu ludzi odeszło na tamten świat w trakcie
poszukiwań. Podobnie jest przy szukaniu głębi w
poezji. Tu również możemy w trakcie jej poszukiwania
trafić na manowce. Może właśnie dlatego lubię w swoich
wierszach walić prawdą prosto w oczy i nie za bardzo
staram się ma ciskać na czytelnika by w jej
poszukiwaniu nurkował. Pewnie każdy coś by wyłowi ale
w sumie po co wtedy jest mój wysiłek jeśli efekt,
wnioski są diametralnie odległe od tego o czym autor
myślał. Tak mi sie zdaje. W końcu całe rzesze
noblistów i wieszczów narodowych pisząc miały podobny
zamysł. To chyba nie może być złe. Dzięki za
odwiedziny:))))
Samo życie...
Głębia jak matnia.
Świetny wiersz!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Życie
Świetny wiersz napisałeś... pozdrawiam Sławku:)
W punkt o głębi, wraz z puentą, pozdrawiam serdecznie
Sławku.
Refleksyjny, dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie GP:)
bardzo fajna refleksja- szczególnie tyczy odkrywców
(naukowców) wszelkiego rodzaju.