Głód natchnienia
https://www.youtube.com/watch?v=lMo5oHPTq3c
Przede mną pusta kartka. Obok długopis
zamiast gęsiego pióra. Głowa pusta, ręka
drętwa, w gardle sucho, w kieszeni pusto.
Uczeni w pismach nazywają to niemocą
twórczą.
Nagle przez zamknięte na trzy spusty drzwi
przychodzi Ona.
Trąca mnie lekko i patrzy mi ponad ramię.
Niby jej oczekiwałem, a czuję się
skrępowany i tak jakby pod presją:
Panienka płochliwa...
Przybądź Ironio, panienko płochliwa,
Na moje zatęchłe pokoje.
Nieważne to przecież, skąd do mnie
przybywasz,
Rozleję równiutko na dwoje.
Ty prowadź mnie, Muzo, po naszej
dziedzinie,
Dokładnie od progu do progu,
Pomożesz nakarmić i kruki, i świnie
W domowym mym zoologu.
Siądziemy przy kawie, przy ciastku ze
śliwką,
Pogwarki tak sączmy powoli,
Nie spieszy się przecie, a już pod
przykrywką,
Perkocze nam bigos do woli.
Przez noc aż do rana niech spór nam się
toczy,
Co lepsze: wojować czy czuwać?!
Czy walić po pysku, czy mądrze się
droczyć,
Czy los swój jak z nosa wydłubać?!
Oddal się, Muzo, skrzydłami nie łopocz,
Zabieraj tę flachę szaleju.
Zwiej dziurką od klucza, nieszczelne też
okno,
Skąd może powieje nadzieją.
Zamieć piórami lodowe okruchy,
By dzieciom do oczu nie wpadły.
Wpuść nieco powietrza, wiosennym
podmuchem,
Do mojej obory zapadłej.
https://www.youtube.com/watch?v=v-tUpjgsPgM
Komentarze (48)
@Tańczca z wiatrem
Totez miło, Grazynko, ten dzień spedziłem jqak na
udomowione męskie zwierzę wypada!
buziulki, przytulki
@Tomek Tyszka
...bo taki ze mnie dobry gospodarz!
serdecznosci
@Ola
Taki głód ma nawroty jak grypa czy choroba alkoholowa,
Olu!
całuski
@Tadeusz Grzywacz
Dzięki serdeczne, Tadeuszu!
@bo mini
Weronia z Werony - piekny rodowód!
buzinki
@grusz-ela
U mnie, Eluś, Muza często sie płszy! A byłem jeszcze
niedawno tak przystojny!
kusiolki
@Celina Ślefarska
We dwoje raźniej, Celino! Nawet nuda we dwoje to już
rozrywka!
buźki
@ilona86
Dziękuję!
@Sotek
Wena, bliźniaczka Muzy niekiedy woli sobie tylko
poplotkować, Marku! Wtedy poeta jest skazanyn tylko na
swą wątrobę!
serdeczności
@zefir
Dzięki!
@Nel-ka
Muza często bywa apodyktyczna, stąd ten ból
istnienia...
ukłony & serdeczności
@krzemanka
Jak powiedziałby K. I. Gałczyński: to lepszy gość!
buźki
Art Klater, błyskotliwie traktujesz słowem swoich
czytelników. Mam wrażenie poukładania rzeczywistości,
ironiczny dystans, humor, który osiąga się chyba przez
doświadczenie, i powiedzmy przez ilość odrobionych
lekcji. Czy zawsze tak miałeś, czy może kiedyś było w
twojej twórczości więcej z niezdystansowanych
sprzeczności?
Jak zwykle zatrzymujesz swoim wierszem Przeczytałam z
ogromną przyjemnoscią
Klaterku pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego
najlepszego z
okazji Dnia Mężczyzny
Tak czułem,że Twoją Muzą jest Ironia.Wiersz cacany.
Pozdrawiam serdecznie.