Głos

Słyszę głos…krzyk wiary
Wiary, która jest, gdy pragnę by była najmocniej
Najmocniej, kiedy mówisz: ”jestem tu”
„Jestem tu, bo być chcę, a nie być muszę”
Muszę ufać głosowi, bo on jedynym doradcą
Doradcą, który najbliżej mnie
Mnie – gniewnej i wrażliwej na światło i grzech
Grzech, co pragnie nauczyć mnie
Że nie chaos najważniejszy jest
Lecz ufność w spokój i bezkres życia w szczerości łez!!

autor

Gorzka - B

Dodano: 2007-06-20 18:12:05

Ten wiersz przeczytano 510 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Nadzieja

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie