Głos Natury…
Zachodziłem nieraz w głowę
jak to w świecie tym się dzieje,
że nie tylko ludzkie słowo
zrozumieniem wokół sieje.
Ród słowików jest maleńki
z niewielkimi gardziołkami,
ale jakie dają dźwięki
przeplatane sylabami.
Wśród gatunków licznych zwierza
każdy swoim głosem ryczy,
człowiek czasem nie dowierza,
że z tym dźwiękiem ktoś się liczy.
Niech nauka ruszy góry,
a znajdą się ludzie skorzy,
by z tych krzyków sił natury
słownik mowy fauny stworzyć…
autor
M.N.
Dodano: 2018-09-02 10:49:25
Ten wiersz przeczytano 1546 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Chyba dobrze że każde stworzenie mówi swoją mową,
przynajmniej nie przeszkadzają jedni drugim i jest
mniejszy zgiełk - pozdrawiam
Oj chciałam bym wiedzieć. Świetny wiersz. Pozdrawiam
:)
Przepiękny, przyrodniczy wiersz, pozdrawiam :)
Niestety to nie proste, bo każdy gatunek ma własną
„mowę”. To milion razy i pracochłonniejsze i
trudniejsze niż odszyfrowanie Enigmy. :)
Udanego weekendu Marianie.
Och gdybyż tak można było...wspaniale
piszesz....cieszę się,że spowodowałam że choć przez
chwilę znalazłeś się w krainie dzieciństwa :)
pozdrawiam kolorami odchodzącego lata :)
może kiedyś ktoś się tym zajmie...na razie inne
odkrycia w modzie...pozdrawiam.
Super przesłanie i refleksja w piękne wersy zapleciona
Też się zastanawiam i na ile człowiek jest wstanie
zatrzymać się i zasłuchać się odgłosy natury
Pozdrawiam serdecznie Marianie :)
Mój pies też stale do mnie mówi, ale o czym? Ładny
wiersz.
Ileż razy zastanawiałam się nad ranem, o czym te
ptaszki tak świergolą od świtu... Fajny byłby taki
słownik :)
Pozdrawiam :)
o czym szumi las, śpiewa ptak, plumka strumyk?
chciałabym wiedzieć :)
Pozdrawiam i dzięki.
Pięknie:) Czasami myślę kiedy taki skowronek, kwiląc
ciągiem jednym bierze oddech:)
Pozdrawiam:)
Bardzo fajny
dający do myślenia...
Miłego popołudnia:)
Witaj,
pomysł wart głosowania...
Kurcze, ale z tym słownictwem to będzie trudno..
Ludzie z własnym słownictwem problemy mają.
Ja sie łapię sama tez na własnych błędach, inni czynią
to jeszcze chętniej...
Ale pogadałabym sobie z moją Lunką - to taki miły i
mądry pies...
Pozdrawiam z uśmiechem od ucha do ucha.
Bardzo fajny wiersz. Podoba się. Pozdrawiam