Głos z wewnątrz
Znowu coś się dzieje w mojej głowie
Siadam....biorę kartkę...dlugopis...
Zaczynam zdobić papier znakami
ale co to...
ukladają się w słowa, zdania...
Skąd to się bierze...
Kolejna linijka...
Kolejna myśł...
Chora?
Sami to stwierdzicie...
To najlepiej wam wychodzi!
Ocenianie innych...
Patrzycie z pogardą...
Pomrukujecie coś pod nosem...
To bełkot...i tak was nie słucham...
Jest niewielka grupa...ich słowa do mnie
docierają..
...a Ty...mów co chcesz...wytykaj mnie
swoim...
...swoim brudnym palcem...
Wyrzucaj z siebie kolejne brudne slowa.
Słowa
pogardy...oszczerstwa...bluźnierstwa...
Śmiejesz się ze mnie...myślisz ze jesteś
lepszy...
Mylisz się...wszyscy jesteśmy skazani na to
samo...
Ty szydzisz ze mnie...lecz za Tobą stoi
ktoś inny...
On z kolei wyśmiewa sie z Ciebie...rzuca
kamień...
Nie zna Cię...tak jak Ty nie znasz
mnie...
I co...kto się teraz smieje...
Ja!?
Nie...nie jestem Toba!
Komentarze (1)
Nie wolno nam przejmować sięopinią innych ludzi... Nie
wolno! Bo to prowadzi do samobójstwa...