Z głową nad lustrem

Byłam ci i ja na wyspach nieszczęśliwych i z suchym
okiem, więc wiersz przemówił jakże trafną
metaforą:))przepłynęłam i powiem: bywają nie tylko
wyspy szczęśliwe, ale także szczęśliwi wyspiarze a
nawet szczęśliwi wyspotwórcy- Na tej zasadzie i smutek
też bywa- do czasu.

Wiersz ze smuteczkiem,bardzo mi się podoba.Życzę
dobrego zdrowia.Pozdrawiam serdecznie.

Dobra miniaturka choć smutna. Życzę szybkiego powrotu
do zdrowia. Pozdrawiam

Pięknie Dorotko napisane ale ...
Uwierz w ze istnieją wyspy szczęśliwe - nosisz je w
sobie zawsze gdy zaczynasz wierzyć ze znowu zaświeci
słońce będzie maj i...Dorotko :)

Pozdrawiam serdecznie :)

Rewelacja, Dorotko!
Bardzo się podoba.
Całość, ale ostatni dwuwers - cymes!

Najważniejsze, że już wróciłaś:-)

Smutkiem powiało ale nie trać nadziei.Dzisiaj czynią
cuda tak,że i swoje Szczęśliwe wyspy ujrzysz i uśmiech
będzie Twoją twarzą.Pozdrawiam serdecznie miłego
wieczoru.

Ze smutkiem też ci do twarzy:)))

Wiersz ładny, nad tytułem myślałam i kombinowałam
/cofnęłam się do komentarzy, rozjaśniło się/...:)
Miłego.

Wiersz ładny, nad tytułem myślałam i kombinowałam
/cofnęłam się do komentarzy, rozjaśniło się/...:)
Miłego.

Peelceb wypada gorące współczucie przesłać, co czynię
od ręki.
Niech szybko powraca do zdrowia.

jutro też będzie nowy dzień pozdrowienia
dobranocne:-))

Peelka ma zły czas, może przejdzie, czego życzę.
Fajnie napisane "zespół suchego oka", też tak mam :)

Smutkiem powiało,
ale nie chałą!

Pozdraiwam.

Dobry, przekonujący wiersz.
Pozdrawiam