W górę ręce
"W górę ręce".
25.09.2016r. niedziela 12:52:00
W górę ręce,
Świeci Słońce.
Otaczają nas lasy,
Mimo, że współczesne mamy czasy,
A wielkie emocje
Mogą być także twoje.
Kto mądrze postępuje
Ten posłuch u Pana Boga w modlitwie
znajduje,
Bóg chce by aniołowie o nas dbały
I przy nas jako Stróżowie pozostały.
Człowiek współczesny w inny sposób jest
pracowity,
Szkoda, że często świat Zbawienia jest
przed nim zakryty,
Bo kto wiary szczerze skosztował
Ten po bezkresach już nigdy nie
żeglował.
Niech nikt mi nie suszy głowy,
Sam do tego jestem gotowy,
Nie jestem cichy jak mnichy,
Jem obficie wszystko co popadnie z
michy.
Nie będę nigdy opatem,
Ale lubię wziąć w ręce łopatę.
Kto niuanse w wierszu tym uchwyci
Ten uwije z słów nici
Właściwą interpretację
I poczuje głód nie tylko na kolację.
Dziękuję za wczoraj i dziś.
Komentarze (11)
Amor,masz taki "misz-masz", że tak naprawdę nie wiem,
co chciałeś przekazać. Dlaczego, na Boga, uważasz, że
lasy we współczesnych czasach nie mogą nas otaczać?
Rymy "cichy, mnichy, michy" są infantylne. Czy
atrybutem opata jest łopata, czy tylko tak ci się
"rymnęło"
A w sprawie aniołów, by o nas dbali, popieram
Zosiak:)))
Ps. Skoncentruj się co naprawdę chcesz powiedzieć,
trochę pousuwaj, trochę popraw, a zostanie niezły
wiersz:)
Lubię czytać Twoje wiersze + pozdrawiam serdecznie.
fajny :)+
"W górę ręce słońce świeci "
optymistyczny radosny wiersz
pozdrawiam:)
Człowieczy los.
Pozdrawiam:)
A nici na igiełkę i szyjemy :)
Pozdrawiam :)
me ta mor fo za
i za to
PLUS+
Nie jestem cichy jak mnichy,
Jem obficie wszystko co popadnie z michy.- rozbawiłeś
mnie szczerością.
Nie jadam kolacji, ale wiersz zatrzymuje, przeczytałam
i punktuję.
"Bóg chce by aniołowie o nas dbały"
mz. ...dbali
"jako Stróżowie pozostały.2
jako Stróże pozostali.
Miłego dnia :)
Nie trudno mi jest zinterpretować
Twoje głębsze od "michy" przesłania. Nie brak Ci przy
tym ironii i dowcipu, co
powoduje, że chcę czytać Twoje
wiersze.
Miłego dnia:}