Gorzkie Słowa
Ta opowieść przypomina
mi cień człowieka
którego dobrze znam
bo jestem nim sam
Nie raz pukałem
do śmierci drzwi
i uciekałem
bo życie chciało żyć
Za każde słowo
płaciłem raną
a dziś jak przedtem
jest tak samo
Nie mogę marzyć
nie mogę śnić
bo złudna nadzieja
lubi ze mnie kpić
Uczucie się wypaliło
nim iskrą zapłonęło
nasycone wspomnieniami
losu przeklęte dzieło
Nie doliczę się
niechcianych ran
o życiu powiem Mam
Jak długo nie wiem sam
Komentarze (4)
Nie poddawaj się, idź do przodu śmiało ,zostaw smutki
i kłopoty , uśmiechaj się
Do góry głowa
Wiersz jest skargą na los i czekanie na uczucie
prawdziwe Bardzo szczerze i wzruszająco zabrzmiał
Ładnie napisany To refleksja podobna u wielu ludzi,
ale słońce zaświeci, gdy pragnie się uczucia + :)
...często uczucie się wypala...ale iskra miłości tli
się jeszcze długo ...dobrze dobrane rymy ...
smutkiem owiane Twoje słowa...pozdrawiam