Gra
Żyjąc w cieniu bijących świateł,
przebijam się na scenę tego teatru.
Wcielam się w Twoją postać, a tak bardzo
chcę być sobą -
szkoda, że już nie znam tej roli.
Czemu stałam się obca, oduczyłam się
siebie?
Gram na swych uczuciach, jak dobrze znam
te rytmy.
Przestałam wierzyć, wiem, że tak jest
prościej.
Ból pustki gorszy jest od bólu utraty.
Żyję złudzeniami i kieruję wyobraźnią.
Tak bardzo chcę się odnaleźć i poskładać w
całość.
Posklejane serce, dorysowany uśmiech -
kolejna kukła do Waszego
przedstawienia.
Uciekam od tego w nieznane, gubiąc się po
drodze.
Szukam jedynie siebie.
Ale czy będzie stać mnie na powrót?
Komentarze (1)
ja wierze w Ciebie ...tak jak nadzieja która z niego
bije ...pozdrawiam ciepło