[gruba teczka przewinień...]
Gruba teczka przewinień
Oplotła zardzewiałym wyrzutem sumienia
Stos zaległych wspomnień
Ogarniętych niedbale wstęgą zapomnienia
I pewna marmurowa posadzka
Złotym wierszem zdobiona
O którą w głuchym milczeniu
Roztrzaskała się uparta łza moja
autor
Everygrey
Dodano: 2004-12-17 15:17:23
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.