grzechu warte...
błąkają się gdzieś moje myśli we śnie
w obszarach grzechu pierworodnego
między ustami a brzegiem twych ud
(na jawie też nie jest inaczej)
jakoś obce jabłko lepiej smakuje
i wąż wije się erotyczniej
nie musząc wcale długo kusić
cóż wygnanie, gdy są przyjemności
...wtedy dopiero raj się zaczyna
a więc grzesz Adamie... i ty Ewo
róbcie to wszędzie...i z kim się da
przez takich jak Wy rodzą się poeci
...i coraz lepsze wiersze powstają!
Komentarze (17)
Cóż to fakt, że to co zakazane to bardziej pociąga, a
co do rodzenia potów, no cóż nie każdy nim jest, ale
może czasem nim bywa:))
Miłego wieczoru życzę Adamie,
oj sorry Ryszardzie:)
Pozdrawiam i do groteski by się pośmiać zapraszam:)
Bóg jednak łaskawy, przyjemności nie odebrał :)
pozdrawiam na tak
ooo... a tu mnie zaskoczyłeś, hmmm... interesująca
teza, z którą mam przyjemność zupełnie się nie zgodzić
;-)
Poprawię jeszcze. Pisałam w poniedziałek a dziś
wrzuciłam na Beja.
yamCito wiersz/piosenkę napisałam już w poniedziałek
po czym ją wrzuciłam na Beja i dziwnym trafem czytam
Twój wiersz i tak świetnie mi wszystko pasuje jakbyśmy
pisali o tym samym. Super się złożyło!
Pozdrawiam:)))
Fajny, ciekawy wiersz. Niech rodzą się dzieci i mądrzy
poeci. Ja za tym. Pozdrawiam.
Zakazane a tak kusi...
Mi się wiersz podoba.
Wiersze często powstają z zakazanej miłości. Nie mamy
wpływu na to kiedy i w kim się zakochamy. Serce nie
sługa. Czasami w takim przypadku lepiej sercu
wypowiedzieć wojnę.
Jasne!
Jak słoneczko ;)
Pozdrawiam:)
dziękuję agarom za wzięcie mnie w obronę...sprostuję
tylko że z tego będą dzieci a z dzieci wyrosną między
innymi poeci!
milyena.... Peel nie namawia do grzechu, on chce na
laczyc w radosci zycia tej tajemnej. :)))))))))
No i przeciez mówi ze z tego beda dzieci a z dzieci
wyrosna przeciez poeci:)))))))))
Plus, mimo, że uważam, że poezja jaka by nie była nie
może być usprawiedliwieniem grzechu, rozwiązłości,
Ale jak to tak do grzechu namawiać?...;)
trzeba tylko selekcjonować, żeby piszących było mniej
od czytających.
Pozdrawiam serdecznie
Leśni świat poetami się zapełni, to kto będzie łopatą
machał, by chleb dla nich był...a nadmiar seksu wcale
nie wpływa na poczęcie...tu już inne działają
mechanizmy, choćby 500+...pozdrawiam serdecznie
chciałem powiedzieć Anno iż przez seks rodzą się
ludzie....i poeci też...a im więcej ludzi się urodzi
tym jest większa szansa na większą ilość poetów - O!