grzesznicy......
śpiącego kochanka oddech miarowy
przywodzi na myśl rozkoszne chwile
rankiem wrócisz w małżeńskie okowy
wypełnić przysięgi wilczy bilet....
z uczuciem niepewnym jak piasek
grząskim
stanęłaś niedawno na życia rozdrożu
wypełniasz miłością czasu przesmyk wąski
w głębokim grzesznym jak ocean łożu
co jutro zrobisz grzesznico strapiona
gdy życie dołoży ci jeszcze kamieni
odwiedzisz znowu kochanka mentora
rajskie jabłuszko wszystko odmieni...
autor
Serce niczyje
Dodano: 2013-10-13 10:22:21
Ten wiersz przeczytano 2221 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
A ja już wstałem dziewczyny, więc zaczynamy znowu
grzeszyć...:)
W ramionach kochanka zawsze jest sielanka:) Nie
osądzam.
Nie znam się zbytnio ale "grzesznym" i "grzesznico"
jak dla mnie trochę za blisko. Reszta - ideał.
Miłego...
Dobranoc SN...wiem, że za głośno ryczę, ale taka moja
natura. Dobranoc
Mnie już nie ma:):). Dobranoc
Olaka co się wtrącasz do LWÓW...!!!!!!
Roma, Romek spać:):):). Dobranoc:):)
:-))wystraszyłam...nie bój się:-))
Nie bój się SN siebie...uwierz w siebie, pokochaj
takim jaki jesteś, z wadami i zaletami, dobrymi i
złymi dniami, ze słońcem i księżycem...zajrzyj głęboko
do serca i odpowiedź sobie KIM JESTEŚ??? i jakie masz
oczekiwania??? i wówczas odnajdziesz siebie...:-))ja
Ci to mówię Roma
boje się siebie..:)
SN boisz się????...wiesz co Lwica zrobi w takiej
sytuacji...podniesie dumnie głowę..i nigdy więcej się
nie odwróci za siebie...chcesz???
Może w następną sobotę opijemy parkę grzywiastą :)
Choć lwy z pozoru groźne ale znam co są bardzo potulne
:) :)
No nie naprawdę piękne imię Roman Romeczka i te
grzwy:)
Ale parka się odnalazła, jak miło. Romek i Romek.
Dobranoc