Gwiazda
...Jesteś moim darem z niebios...
Przyleciała do mnie Gwiazdka z nieba !
Taka niewyobrażalnie niewyobrażalna.
Prosto z nieba !
jednak w swej niewyobrażalności trochę
banalna...
Przecudnej urody
i blask od niej świeci wyjątkowo,
ale jak kropla wody
przypomina inne gwiazdki początkowo.
Jednak jest inne niż one,
które daleko na sklepieniu powieszone -
- bo moja i świeci tylko dla mnie.
Spadła. Tak nagle
z dywanu niebios,
naciągnęła łuk i niczym Eros
zatruła mnie miłości strzałą.
Dała mi też drugie serce,
żeby mnie kochało.
Teraz żyję dla Niego
dla mego serca drugiego.
A Gwiazdka - ta niewyobrażalna
stała się mniej banalna.
Okazała się Gwiazdą Szczęścia..
..jak Gwiazda - niewyobrażalnym... ;*
Komentarze (1)
myśle że każdy ma taką swoją gwiazdę tylko nie każdy
ją jeszcze znalazł...