Halo? Natchnienie?
Halo? Natchnienie?
Tak Cię teraz potrzebuję.
Halo? Natchnienie?
Jesteś gdzieś w pobliżu?
Halo? Natchnienie?
Sygnał w słuchawce?
Halo? Natchnienie?
Odłożylo słuchawkę.
Halo? Natchenienie?
Potrzebuję Cię ja!
Halo? Natchnienie?
Daj mi sobą uratować tak bliski mi
świat...
Daj mi szansę przeżyć jeden taki dzień,
Kiedy to szary człowiek poczuć się
może...
Jak Natchnienie, potrzebne poecie jak
milość kochankowi...
autor
Dzieciak
Dodano: 2006-08-24 22:33:11
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.