Hej, hej!
Hej chłopaku z dachu,
gdzie jest Pippi Langstrumpf,
która imponuje i dla ciebie
jednym palcem dom z tobą podniesie?
Hej chłopaku gruchałbyś z gołębiem
pannom do ogródka, które biegną w wiosnę
dalej, dużo głębiej.
Ty im do stu okien nie zaglądaj
w talerz zupy.
To niemiecka, a tyś Polak,
nigdy nie zapomnisz,
jak smakuje rosół
i pomidorowa.
Komentarze (22)
dom to może podniesie
a tak chciała by Aptekę
jeszcze szpitalną
gdzie leki się wywozi
lub wyrzuca
niczym racjonalną naukę w:):)
trafny aż do bólu przekaz Pozdrawiam Marcepanko:))
...mocny przekaz...chociaż moja pomidorowa dalej
wszystkim smakuje, choć na niemieckim pomidorze
gotowana:))
pozdrawiam marcepanku...
hej
zajebiście...lubię, odpocznij:) pozdrawiam serdecznie
zajebiście...lubię, odpocznij:) pozdrawiam serdecznie
Super Napewno nie zapomni
Świetne metafory
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)