HISTORIA JAKICH WIELE
to było nagłe olśnienie
czterech oczu spojrzenie
słowa nie wypowiedziane
lecz znana odpowiedź
taka obopólna spowiedź
ona o swoich byłych
i że jest rozwiedziona
on chociaż żonaty
to go nie kocha żona
nie było rozgrzeszania
tylko namiętne spotkania
teraz rozmyślają nieśmiało
jest szansa że to będzie trwało
nie żądają od sobie deklaracji
gdyż ona wciąż nie jest pewna
on nie wchodzi w stan separacji
autor
zdzisław
Dodano: 2009-02-04 09:44:16
Ten wiersz przeczytano 1430 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
"słowa nie wypowiedziane" - NIEWYPOWIEDZIANE(pisane
łacznie).
"Mężczyzna z przeszłością, kobieta po
przejściach..." -czasem nie do przejścia.
Pozdrawiam
Kto zakazany owoc kosztuje, zawsze tego
żałuje...Pozdrawiam.
takie związki są nam znane trzeba korzystać z życia
panie plus
A po co facetowi zmieniać bezpieczny status quo, jeśli
teraz może mieć dwie żony? Jedna wypełnia luki w
szarości życia,jest ostoją stałej przystani a druga
daje świeżość uczuć. Dla tchórza nie ma znaczenia, że
oszukuje obydwie kobiety- no to co z tego? Dla egoisty
najważniejsze jest co on bierze z układu, a bierze
przecież wszystko. To bardzo standardowa sytuacja.
Jest zasadnicza różnica w pojemności męskiego i
kobiecego serca. W pierwszym może się pomieścić
jednocześnie wiele kobiet a w tym drugim jest miejsce
tylko dla jednego mężczyzny.
i zostawią jak jest, bo tak najwygodniej, tylko żona
jego ma dość niewygodnie:)
Dwa nieudane małżeństwa,czy będzie trzecie? tego nie
wiecie
zgadzam się z błońskaM, tytuł jest najlepszym
komentarzem
mialo byc "czterech oczu spojrzenie"? czy tak czterech
znaczy : w okularach oboje? czy ja nie rozumiem tu
czegos.
Jakaś plaga Marcinkiewicza .... tylko sensacji nie
poszukujemy, każdy ma coś na sumieniu i nieuregulowane
sprawy, a życie wymaga tu i teraz deklaracji....
Dokładnie jak w piosence - "kobieta po przejściach,
mężczyzna z przeszłością...bardzo sie męczą ...co
zrobić z tą miłością...Ona już wie...że żona go nie
rozumie, że wcale ze sobą nie śpią...itd", jesli
wierzyć piosence nic dobrego to nie wróży, pozostaje
zapytać- czy te oczy mogą kłamać?
Myslę że najlepszym komentarzem jest sam tytuł, bardzo
trafny zresztą:)Jeśli im tak pasuje...to nie mam
pytań:)
Jak w Harlequinie - ona wolna, on żonaty,, biedaczek-
żona go nie kocha ! (jak mówi każdy zdradzający
facet)...nic tylko czekać na rozwiązanie tej historii,
znając życie zajmie to tyle czasu co i "moda na
sukces" (możemy się nie doczekać haha !), bo żony to
on nie zostawi, tylko sie troszkę zabawi...
Bardzo ciekawie, takie jest życie, nie wiadomo jaką
podjąć decyzje
I dalej koleje ich losu się toczą ...a oni nie wiedzą
co dalej będzie .