Historia miłości
To była już wiosna,
ona szczupła, radosna.
Długie włosy blond miała,
Grzywke na bok czesała.
On przystojny, dobrze ubrany,
Może troche mniej wychowany.
Pewnego dnia się poznali,
Od razu się pokochali.
Dobrze im razem było,
Lecz szybko się źle potoczyło.
Poszedł do innej budy,
Ona znosiła te trudy.
Kilka razy go widziała,
Powiedział"Cześć mała!"
Lecz to za mało,
Coś okropnego później się stało.
Z kumplami przebywał wolne chwile
Ona przepłakała przez niego nocy tyle
Źle się zachowywał minął już rok,
I znowu wiosna,już nie tak radosna
Wszystko się skończyło,
Wybrał kumpli, nie miłość...
Dla opuszczonych przez osobę swojego życia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.