Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Historia pewnego życia

Zalewam łzami troski dnia powszedniego,
częstuję ptaki tym co jeszcze zostało.
Kładę na półmiski resztki optymizmu,
którego w życiu ciągle było mało.

Wkruszę jeszcze szczyptę gorzkiej bezsilności,
co każdego dnia towarzyszyła wiernie.
Może jeszcze trochę dodam samotności,
co przez lata w duszy była tylko cierniem.

Gdy wszystko wymieszam i będzie gotowe,
wyrzucę przez okno, gdy wstanę o świcie.
Każę mocno przydeptać ulicznym grajkom,
ot, i tak się skończy bezsensowne życie.

Dodano: 2008-08-17 12:33:21
Ten wiersz przeczytano 827 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Sylabiczny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

Maria M. Maria M.

Ciekawy wiersz napisany z pomysłem. Dobrze oddany
nastrój smutku. Moim skromnym zdaniem, napisałąbym:
"przez okno" a nie "w okno" (zachowasz w ten sposób
równą liczbę sylab w wersie - 12) Bardzo dobra puenta.

marcepani marcepani

no tak cos z tym trzeba zrobić... niech przydepczą na
szczęście - dobre metafory.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »