Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Historia...dwóch braci....

Przeszłość....tak wiele mówi...


A gdy do Polski, Moskalski wszedł już lud,
poczułem, że na gardle kacapski leży nóż..

Wsadzili mnie gdzieś w wagon,
wieźli mnie do nikąd...
Jechałem świńską klasą, trupów żywych tłum...
Ledwo się wcisnąłem, zdusili prawie mnie...
I nagle...radość...łza w oku kręci się....
Z drugiego końca, ktoś dojrzał mnie!!

To brat mój ukochany,
jakie to szczęście, żyje!
Wylizał swoje rany!...

Przeciskam się przez tłum,
wciąż czuję odór, wciąż widzę
trupów sznur...

Padamy w swe ramiona,
żaden z nas nie puszcza.
I z żalem lejąc łzy,
całuję brata w usta!

Choć spokój- żeśmy znów razem,
to ciągle strach zagląda w oczy,
gdyby nie ten kacap, z bratem bym wyskoczył...

Usypia nagle wróg, ktoś nożem w
niego cisną...Wolności drzwi otwieram,
Skaczę razem z bratem...Wolność!!....
Jemu nic...Ja umieram.....

tak dawno....a jakby dziś....

autor

ZIULA

Dodano: 2005-03-29 18:44:50
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »