Hmmm....
I gdy sie zastanawiam czym jest ta
milosc?
przychodzi mi na mysl kilka rzeczy!!!
Moze to radosc dzielenia sie kazdym
dniem?
lub niecierpliwoscia na rozmowe?,
na glos?,
na czule slowo?,
na znak?,
na gest?
na to cos ...
co nie pozwala przestac o kims myslec
...
... nawet kilka sekund po dlugim spotkaniu
!!!
To cos co staram sie ujazmic,
mowie ze to nie to ale ...
... serce nawet po czasie zadeptywania i
gaszenia w sobie ...
spokojnie dalej roznieca ....
Komentarze (2)
No coz ... serce nie sluga. Tak tylko w sekrecie ....
jestem facetem :)
nie dopisałaś... że nie można jeść ,spac ...a po
utracie jest żal i się chudnie ja już zjechałam 6
kg...pozdrawiam jest ładny