Huśtawka
Gdy oczy zamykam wracają wspomnienia,
o huśtawce, która na dębie wisiała
i kołysząc nasze dziecięce marzenia
przez wszystkie dni lata radość nam
dawała.
A gdy już dorośli chłopcy i dziewczyny,
na wiszącej ławce dwa serca siadały,
tuląc się do siebie przez długie
godziny,
przy blasku księżyca miłość przysięgały.
I dzisiaj huśtawkę mam w swoim ogrodzie,
która przypomina dawne młode lata,
a kiedy tęsknota dokucza zbyt srodze,
bujam się i wracam do tamtego świata...
Komentarze (42)
Piękny, wspomnieniowy wiersz :-)
Ja wprawdzie takiej nie miałem i nie mam, ale mam inne
swoje magiczne miejsca, w których wracam do czasów
młodości...
Z wielkim podobaniem :-) Pozdrawiam :-)
Człowiek nie ma skrzydeł, chociaż na huśtawce
namiastkę ptasiej radości posiadł i ten dar pamięci -
może powspominać i się pocieszyć jeszcze raz tym co
było. Ech nostalgia przemiła ogarnia wówczas wszystko
co było.
Huśtawka zawsze kojarzy się z dzieciństwem. Te
poobijane kolana, te siniaki... Podoba się. Dziękuję.
Huśtawka to jeden z tych przedmiotów, które pamiętamy
z dzieciństwa. Skoro mamy udane wspomnienia, jest chęć
powrotu tamże, i siadamy na huśtawkach, ławeczkach,
konarach przy strumyku. Pozdrawiam
huśtawka - niezwykły przyrząd do bujania dzieci, do
bujania w obłokach i do pisania wierszy.
...leciutki w odbiorze tak, jakby się bujało na
huśtawce:))
Rytmiczny, ładny wiersz. Jak zwykle.
Też mam wspomnienia związane z huśtawką. :)
Naprawdę udany wiersz o przemijaniu.
Pozdrawiam Marianie. :)
- jak zawsze- czyta się bardzo dobrze. Osadzenie
iwersz - miłe la kazdego, a szczególnie bliskie -
autorsko. Piękny - osobisty pryzmat - refleksyjno
wspomnieniowy - z osadzeniem w społeceństwie. w
chwilach tęskney - powrot do huśtawkowego kontekstu -
my. Dwoje na hustawce? - szukam w pamięci... - nie
znajduję.
Pozdrawiam serdecznie Marianie:)
Każde miłe wspomnienie z przeszłości przyczynia się do
odmłodzenia naszej mentalności.Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo fajnie w teści i formie.
Huśtawka to (jak wynika z przekazu)
fajna rzecz. Można na niej pokołysać dzieci, zabujać
się, albo pobujać w obłokach:) Miłego dnia:)
Ładna melancholia wspomnieniowa, też taką huśtawkę z
dzieciństwa pamiętam i konika na biegunach i wiele
innych wspaniałości, pozdrawiam serdecznie.