...i dłonią też
Dla tego jedynego, który jeszcze mnie nie znalazł...
proszę, pozwól mi
odetchnąć powoli
tym czystym powietrzem,
które trzymasz
w metalowym pudełku
po gwiazdce z nieba
***
pamiętasz to ziarno piasku?
wryło się w serce
razem ze swym bólem cierpienia
powiedziałeś wtedy
jak dobrze gdy pada deszcz
***
dziś współobjęci
metalowa dłonią
chłodem łez
puszczamy swoje więzy
byś mógł wykrzyczeć
jesteś JULIĄ
... ani ja Jego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.