***I znowu się skończyło
I znowu się skończyło,
Rozpłynęło się znów…
I nawet zacząć się nie zdążyło,
Nie była to miłość ze snów…
Nie było miłości wcale,
To nic nie znaczyło,
Więc skąd te łzy i żale?
Stąd, że niczego nie było…
Wolałabym umrzeć z miłości,
Myśleć, jak szczęśliwa byłam,
Tęsknić do Twej bliskości,
By czuć, że wtedy żyłam…
A ja nic takiego nie czuję,
Że może coś straciłam.
Nic mnie w sercu nie kłuje,
Tylko to, że błąd popełniłam…
Ty też nie będziesz rozpaczać.
Wiem, że nic do mnie czułeś.
Nie musimy nic sobie wybaczać,
Jak inni, Ty też nie walczyłeś…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.