idę...
idę do ciebie
we śnie głębokim
ścieżką zawiłą
pośród ciemności
a gdy doszedłem
prawie do celu
stanęłaś w dali
jak anioł w bieli
i już wiedziałem
że ty to ta jedyna
dotknąć chcę dłońmi
i ucałować
i naglę słyszę coś
tarabani
mój sen przerywa
budzik w oddali
autor
waldi332
Dodano: 2016-01-04 14:51:57
Ten wiersz przeczytano 1265 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
w takim momencie coś tarabani ...
pozdrawiam :)
Dobry sen i wiersz
Cha, cha! Proza życia!
no tak, budzik zawsze budzi nie w porę
Bardzo ładnie. Dobrze, że chociaż mamy wspaniałe sny.
To też treść naszego życia.
Pozdrawiam Waldi.
Waldi,też tak mam,super Ci to wyszło,pozdrawiam
cieplutko :)
jak fajnie
no ładnie...ja mam sposób na budziki: wstaję przed
dzwonieniem:) pozdrawiam
ach te zegarki
te budziki, tak często przerywają piękne
sny,,,pozdrawiam :]
Budzik za okno a ty peelu nie zatrzymuj się dopóty do
celu nie dotrzesz. waldi, pozdrawiam :)
Dziękuję waldi za piekny wiersz i miłe słowa pod moim
tekstem
Dobranoc
i tak skrzeczy
a mnie tak fajnie
przy tobie
lecz wstać musiałem
już trzepnąć go miałem
lecz zakukukał
to budzik nie był
tylko esems od ciebie
;kochanie widzidzisz
jestem' w:)
Wyrzuciłabym ten budzik, żeby nie przeszkadzał w
takich pięknych snach. Pozdrawiam serdecznie.
Ach! te sny! kończą się w najpiękniejszym momencie:)
Miłego wieczoru:)