IDĘ
Idę przez życie drogą własną,
to kręta ścieżka nie aleja.
Chociaż jest na niej trochę ciasno,
nie zbaczam, trzyma mnie nadzieja.
Los mi wyznaczył ten gościniec,
przez lata bardzo udeptany.
Dostrzec to można w mojej minie:
nie jestem nigdy załamany!
Gdy wspiera mnie żona i córka,
pokonam nawet wielką "bidę".
To nic, że trafi się i górka
na ścieżce - ja po prostu idę.
Jan Siuda
autor
najdusia
Dodano: 2016-09-10 22:07:01
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Dobrze, że idziesz, a nie stoisz w miejscu, bo wtedy
byś się wracał.
Ten wiersz, to dobra rada dla wszystkich.
Pięknie, bo w prostych słowach doceniasz wartość
rodziny
Pozdrawiam.
lżej się idzie gdy ma się wsparcie u najbliższych
Ładnie Janku:)Pozdrawiam serdeczności :)nie zbaczaj z
tej drogi nigdy idź bo masz wsparcie