...idzie rak nieborak...
Nie wierzę,że wygram walkę
strach ogarnia moje zmysły
tyle nie załatwionych spraw
i nagle słyszysz: ''to rak''
''idzie rak nieborak jak uszczypnie...''
To nie farsa, ani bajka, choroba
w ciele to fakt (pasażer z wilczym
biletem)
kolejna chemia,rozpacz,żal
nierówna walka wciąż trwa.
Złość, osłabienie włosów brak
grzebień nimi utkany niczym pajęczyna
płacz!! wiem wiara czyni cuda mówię:
''a więc wierz i walcz'' niepewność na pięć
lat.
''odszedł rak nieborak...''
* wiersz dla mojej koleżanki Gosi jej się udało * tytuł zaczerpnięty z wiersza pt:''Rak'' S.Kraszewski
Komentarze (16)
napisze tylko że poruszający wiersz pozdrawiam