W imię Ojca i Syna...
...Napisany przy utworze od Marty...
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
Proszę Cię Ojcze najwyższy nie czyń mi
tego.
Nie chcę być postrzegany za tego złego,
Lecz za wiernego do końca sługę Twego.
Ja śmiertelnik nie jestem godzien prosić
Ciebie,
Gdyż królestwo Twoje znajduje się w
niebie.
Zabierz tragedie ludzkie! Oddam Ci w
ofierze siebie,
Uczyń ludzi szczęśliwymi, a pochowaj mnie z
robactwem w glebie.
Wiem, że marna to ofiara z jednego,
prostego człowieka,
Ale nie mogę patrzeć jak tłum ludzi przed
zawaloną halą czeka,
Na bliskich, których porwała śmierci
rzeka...
I znów powiększyła się aktów zgonów
teka.
Rodziców stracił chłopiec wiekiem młody,
Rzuciłeś mu Panie pod nogi ogromne
kłody.
Chcę mu pomóc, by przetrwał życia
chłody!
Niech ma ofiara osłodzi mu choć trochę
życia trudy...
Amen
...Chorzów...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.