Imprezowa żona
Wszystkim tym co imprezowe żony mają a jednak je jeszcze kochają
Za mąż wychodziła podobno z miłości
Lecz czy miłość jeszcze w jej sercu
gości
Gdy tylko impreza się szykuje
Ona bawić się potrzebuje
Męża chorego w domu zostawi
Bo ona się tylko dobrze bawi
Gdy już go z sobą wreszcie zabierze
Każe mu z żarcia czyścić talerze
Ona zaś z innymi w tańcu się bawi
Męża samego przy stole zostawi
A gdy On chce choć raz pójść z nią w
tany
Mówi tyś chyba jest już zawiany
Czy nie wiesz tego mężu kochany
że ja uwielbiam samotne tany
Więc usiąść sobie mężu przy stole
Ja sama tańczyć tu wolę
Siadł więc przy stole czyści talerze
A ją do tańca inny już bierze
Starczy że rozwarł tylko ramiona
A już z nim tańczy imprezowa żona
O wy co jesteście imprezowymi żonami
Zajmijcie się waszymi facetami
Bo gdy facet jet bardzo wkurzony
Zaczyna mieć dość imprezowej żony
A wy co imprezowe żony macie
Nie róbcie przed nimi w gacie
Bo czasem wystarczy poważna rozmowa
żona już nie jest imprezowa
A gdy nie starczą poważne rozmowy
Zawsze zostaje pozew rozwodowy
Wszelkie podobieństwa do rzeczywistości są zupełnie przypadkowe
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.