`Inny świat...
Wszystko co mnie otacza
oparte jest na kłamstwie...
najbliżsi stają się dalekimi,
a potem najdalszymi...
Miłe chwile zamieniają się w koszmar,
z którego nie da się obudzić...
Bo.?
Zagadki nierozwikłane
stają się trudne,
coraz trudniejsze...
Chcę uciec z tąd najdalej...
Od tej
dennej,
szrarej,
okłamanej
rzeczywistości...
W mych marzeniach i snach
jest wszystko piękne,
ale to nie to miejsce
gdzie się znajduje...
Tamte jest daleko, bardzo daleko...
Tam prawdziwe uśmiechy na twarzy,
kłamstwa sie są tak wielkie...
Każdy problem zamienia się w żart...
NIe liczy się nic więcej,
wystarczą uczucia...
Słychać szept szczęśliwych serc,
a nie jęk i płacz skrzywdzonych...
Dlaczego.?
Dlaczego tak jest.?
Nie wie nikt,
chyba, że sam Bóg...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.