instrumentalistka
krzykiem między tłumami
znowu zagram Ci
a raczej drżeniem dłoni
wystukam na trzy
walca przed spotkaniem
łzą nieszczęsną między palcami
znowu poruszę ustami
w rytm poczekaj
owinę serce bandażem
martwymi oczami
osunę się po ścianie
podniosę się żeby upaść
milczeniem zwierzę z ciszy
ile jeszcze
nim przestanę grać
autor
Nadzieja.
Dodano: 2008-10-24 18:39:10
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.