Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Interpretacja dowolna

Niewidzialność. Słabość mięśni.
I co zrobisz? Zatrucia kwasem są kolorowe.
Unoszenie się w powietrzu.
Taka czysta groteska.
Wybucha mi głowa gdy patrzę na cienie.
Na słodki taniec cieni.

Jestem mesjaszem. Za dwa dolary.
Mogę się sprzedać każdemu.
Moje ostatnie powieszenie nie było udane.
Lepiej się ukrzyżować.
Na cierpienie lepiej się patrzy.

Następny ptak z wypalonymi oczami.
Co z tego, że leci?
Nie wiem o czym piszę.
Powiązania słów są zbyt tragikomiczne.
Nie decyduję się na żaden los.
Na żadne słowa.

Ja tylko mówię, nie wiem o czym.
Wiosną zabijam się o deszcz.
Latem spala mnie słońce.
Jesienią porywa mnie wiatr.
A zimą połykam swój śnieg.

Nie wiem po co przekraczam mosty.
Nie potrafię się zdecydować
Tylko się powiesić nad przestrzeniami.
Obracając się wokół słońc.
Galaktyki są milczące.
A my tak strasznie ślepi.

autor

Quvill

Dodano: 2007-09-30 10:45:41
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

wash wash

najgorsza pierwsza część. Dobrze, że sie przemogłam i
czytałam dalej, bo było warto! ; )

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »