INTERPUNKCJO TY MOJA ZMORO...
Poświatowską czytałam jej poezję
umiłowałam
A szczególnie „JULIĄ JESTEM”
Ona tak pięknie wiersze pisała
I wcale interpunkcji nie przestrzegała
Mimo tego swoje wiersze w świat wydawała
I na piedestale w świecie stała
I wcale za to nie była łajana
Na Poświatowskiej się wzorowałam
I też tak wiersze pisać chciałam
I od cenzora po łapkach dostałam
Pytam się dlaczego ?
Bo chcę być inna...taka dziwna
Trochę zbuntowana ?!
Widocznie tak czuje wiersze swoje
I wcale przecinka i kropki się nie boje!
I ICH NIE POTRZEBUJĘ!!!
Boże Moje wiersze pójdą precz!!!
Bo nie ma tego co KTOŚ w nich widzieć
chce?
Lecz Ja tego w swoich wierszach nie chcę
mieć
Ja też mogę pisać tak jak chcę
I woli swojej proszę nie narzucać Mi
To Mnie zabija i tracę sens pisania wierszy
mych
DROGI CENZORZE POMYŚL
ZANIM COŚ JESZCZE WYRZUCISZ...
CZY MOŻESZ ???
JA MYŚLĘ ŻE NIE !!!
Sporo Mich wierszy będzie usuniętych...za interpunkcje...
Komentarze (4)
Olu
całym sercem przyznaję ci rację,
pozdrawiam serdecznie
:)
Doprawy! Były kiedy na Beju takie dzikie zasady!!!
Jezdem za wolnościom pisania!
(Może nikt nie usunie mojego "złamanego" językowo
komentarza, hi hi :)))
Klaniam się Olu nisko.:)
Niech każdy pisze jak chce i potrafi. Ja lubię bez
interpunkcji :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Tak, " Ja też mogę pisać tak jak chcę", pozdrawiam
ciepło i ślę serdeczności.