Istnienie
Jesteś...
odległa, zapatrzona w dal,
z szeroko rozszerzonymi źrenicami.
zamknięta w szklanej kuli życia,
jak rwąca rzeka przepełniona emocjami
promykiem nadziei, splątaną apokalipsą.
Jesteś...
Feniksem ludzkich zdarzeń,
pomostem życia i śmierci.
zagubiona i bezradnie
w bezmiar istnienia zapatrzona.
Nieskończenie odległa...samotna.
Jesteś...
okiem cyklonu,
żywiołem niszczącym sens istnienia.
Darem namiętności,
przekleństwem miłości,
ułudą niewinnej radości.
Jesteś...
lodowatym podmuchem uczucia,
życiodajnym mrokiem,
krwią płynących ran cierpienia.
czarno-białą mozaiką ludzkości.
Ostatnim wyziewem rozpaczy tchnienia
Jesteś...
zniszczeniem i kataklizmem,
potęgą niewysłowioną,
żalem uczucia rozgoryczoną,
pustym prezentem od życia.
Jesteś...będziesz...
„Dla tych co umarli za życia”
Komentarze (2)
Wiersz jest fajny, mysl przednia no i ta nutka
goryczy.. podoba mi sie.
Wiersz bardzo poprawny, podoba mi sie jego
forma...znaczeń może mieć wiele...i to też mi sie
podoba.