ISTOTA MIŁOŚCI
Moje zielone oczy śmieją się do Ciebie
przez mgłę łez
Serce na dźwięk głosu uspokaja się
Splątane myśli prostują się po Twoich
radach.
Demon znów staje się Aniołem
Bo ma w Tobie...
Kocham, tęsknię, pragnę Cię.
Potrzebuję słyszeć Twój głos,
Potrzebuję widzieć Twoje oczy,
Pragnę poczuć Twe usta,
I zakotwiczyć bezpiecznie w Twych
ramionach....
Wtedy jestem silna, mam wiarę i....
Wtedy dopełnia się moje jestestwo.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.