Ja...
Ja...
Sama bez miłości.
Ja...
Sama w samotności.
Ja...
Bez chwili wytchnienia.
Ja..
W czarnej pustce zamknięta.
Ja...
W kącie w którym nie ma miejsca.
Ja...
Utopiona w smutku i źalu.
Ja...
W wiecznym kłamstwie bez grzechu i winy.
Ja...
Niemająca na szansę poprawy.
Ja...
W bezsensownym świecie zamknieta.
Więc po cóż żyć bez tego wszystkiego,
chyba tylko dlatego by cierpieć przez
niego...
autor
aliszja111
Dodano: 2007-01-27 15:12:10
Ten wiersz przeczytano 532 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.