Ja jestem inny
Jakbym szaleństwo miał wpisane,
W życiorys trochę popaprany.
To, jaką miałbym nosić ranę,
Albo, co najmniej straszne rany.
Ja jestem inny, uwierz panie,
Który losami zawiadujesz.
Dla mnie ważniejsze bywa trwanie,
I więcej niźli inni czuję…
Jakby mi obłęd oczy niszczył,
A ja skończony drań zabijał.
To czy wśród tych życiowych zgliszczy,
By jeszcze jakaś miłość tkwiła.
Ja jestem inny, uwierz panie,
Który losami zawiadujesz.
Dla mnie ważniejsze bywa trwanie,
I więcej niźli inni czuję…
Jakby mi serce bić przestało,
Bo żyły ból rozerwał srogi.
To, co by mogło przetrwać miało,
Świat wówczas byłby tak ubogi.
Ja jestem inny, uwierz panie,
Który losami zawiadujesz.
Dla mnie ważniejsze bywa trwanie,
I więcej niźli inni czuję…
Jakbym umierać miał niebawem,
Dostając tę ostatnią wolę.
To wezmę słowa niełaskawe,
Za twe ostatnie z twych przyzwoleń.
Ja jestem inny, uwierz panie,
Który losami zawiadujesz.
Dla mnie ważniejsze bywa trwanie,
I więcej niźli inni czuję…
Komentarze (4)
To wezmę słowa niełaskawe,
Za te ostatnie z twych przyzwoleń. - nie wiem czy się
nie mylę, ale "twe" "twych" jakoś mi nie za bardzo
się czyta - A tak w ogóle to fajne te przekomarzania
- Pozdrawiam
Ładnie:)
Piękna pieśń:)
Ladny....