a ja kolce swe schowam...
jestem mały jeżyk
co kolce swe jeży
wszystkiego się boję
i w kolce się stroję
nosek mam malutki
zadarty okrąglutki
serce ciepłem otwarte
pod kolcami rozdarte
jestem mały jeżyk
bojący się nietoperzy
i wielkiego psiska
i piłki z boiska
mały zwierzak jestem
kolce są pretekstem
by ukryć mój strach
przed koszmarem w snach
nikt mnie nie chce tulić
uciekają od brzyduli
a ja kolce swe schowam
gdy zakocham się od nowa
bo kolczasty stworek
samotny jeżopotworek
też miłości potrzebuje
sam ją zawsze ofiaruje
ach te proste rymy, tak bym chciała inne jednak warsztacik poetycki jescze bardzo słabiutki , ale sie staram
Komentarze (5)
Może rymy proste, ale dzięki nim twój wiersz lekko się
czyta. A jeśli chodzi o fabułę, to bardzo, ale to
bardzo mi się spodobał ten wiersz. Twój jeżyk wkradł
się bez problemu w moje serce:)
Może i proste te twoje rymki,ale piękne przesłanie -
może być to wierszyk dla dzieci,a i dorośli warto by
go przeczytali:)
daje głosik...bo wierszyk milutki
bardzo fajny wierszyk... ciekawy...
świetna rymowanka jeżyku maleńki, to prawda - kto
pokocha jeżyka będzie w twych oczach wielki.