Ja nigdy się nie mylę.
Idę sam ciemną ulicą.
Nie jestem pijany, wypiłem niewiele.
I nie mów mi że mi mowiłaś.
Nie będe cię słuchał choćbyś miała
rację.
Kiedy potem boli mnie głowa.
Myślę że to twoja wina.
Bo to wszystko przez ciebie.
Nie wierzę że nie mam racji, choćbym się
mylił.
Po chwili cię przepraszam.
Za chwilę znowu krzyczę.
Jesteś wszystkiemu winna.
Bo ja się nigdy nie mylę.
autor
Fillozof
Dodano: 2006-11-04 02:33:03
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.