A ja sie wciaz smieje...
Jestem niepoprawna optymistka...
Chociaz zycie nie glaskalo
I za darmo nic nie dalo,
Ja sie wciaz do niego smieje
I na lepsze mam nadzieje.
Chociaz wiatr me wlosy targal,
I byl ten, co milosc szargal,
Wszak zapomniec bylam rada,
Choc me serce kula szpada.
Chociaz nikt mnie nie rozumial
I pokochac tez nie umial,
Wytlumaczyc chcialam sobie
Bedzie lepiej w innej dobie.
I wciaz wierze w te odnowe,
W piekne z basni zycie nowe,
Te po trosze juz kosztuje,
Wizje nieba wciaz maluje.
Ono przyjdzie do mnie z czasem,
Z cudownym serca atlasem,
Ktore do snu mnie utuli,
Pieknymi slowy rozczuli...
...ale to pomaga mi przezyc moje zycie z usmiechem...
Komentarze (2)
ważne jest nastawienie do świata,ludzi,siebie ...
wszystkiego dobrego:))
I tak trzymaj, nastawienie optymistyczne do życia
pozwala je przezyć łatwiej.