a ja i tak cie kocham
Błękit Twych oczu jak mórz głębiny
nieodkryte...
Odległe od mojego spojrzenia a tak bliskie
przecież...
na wyciagnięcie wspomnienia...
tęsknię
patrze w otchłan duszy
ona uschła
odfruwa do nikąd
by w jedności spocząć na miłosnej trawie
Ach nie schnij!!
napij sie krystalicznie czystej wody z
kielicha czułości i uczuc jakie dostajesz
przez telefon
lepszy rydz niż nic
zimno?
ogrzej sie przy kaflowym piecu namietności
rozpalanym wspomnieniami
myślis że zapomnisz?
nie to niemożliwe-w ogromie uczuć spowita
duszo
duszo juz nie moja
duszo połączona z przeznaczeniem
oddana jemu
w dalekiej podróży zgubiona
podróży do żródła miłości
dla kochanego mojego chłopca który jest tylko mój....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.