Ja tylko patrzę
Gdzieś w moim świecie
które jest w pięknych snach
widzę Cię moje dziecię
Widzę biegnącą po łąkach
Widzę rój ptaków na niebie
wracających do wiosny
Widzę dziecię Ciebie
Ja tylko patrzę
Biegniesz dziewczyno
gonisz ptaki w obłokach
ściągasz się z wiatrem
Ja tylko patrzę
Machasz szeroko rękami
ku ptakom w locie
Ja tylko patrzę
Oddychasz pełną piersią uwielbienia
Widzę z pod niebios młodość istnienia
Oddaję się w marzenia
Zima
ta mroźna wiszącymi soplami zasypia
Uśpiona budzi się wiosna do życia
Budzę się w realnym świecie
Widzę Ciebie piękną
Tyś już nie dziecię
Ja tylko patrzę....tylko...
umieć dostrzegać , to potrafić widzieć
Komentarze (5)
Spogladaj pierwej sercem
witaj, żywy, prawdziwy, ładna treść.
samo życie. podoba się, pozdrawiam.
Piękne to spoglądanie z troską i ciepłym zrozumieniem
i radością,że nastąpiły dobre zmiany Tak patrzy Rodzic
lub serdeczny Przyjaciel Podoba mi się zamysł, bo to
wiersz żywy nastrojowy bo przedstawia uczucie
odczuwalne nie dotykając jego, jakby obserwacja z
boku.Dobry:) Pozdrawiam serdecznie
Ciekawy pomysł, powtórzenia nie rażą.
Smutne to ,,tylko", a wiersz przyjemnie się czyta.
Pozdrawiam!