Jadowity bluszcz
,,Miłość nie zazdrości,nie szuka poklasku...''
Uczucie,które zniewala czy jak
kto woli powala ( na kolana).
Niszczy uczucia,znieczula jak morfina i
sprawia,
że się zapomina o Królowej
uczuć-Miłości.
Budownicza muru,hermetycznego kręgu,
władczyni zniewolenia i osamotnienia.
Wyrasta niczym bluszcz i delikatnie
owija,owija,owija aż w końcu zabija.
Oto historia cała o Zazdrości co zniewala.
autor
sinensis
Dodano: 2008-10-13 21:30:41
Ten wiersz przeczytano 697 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Pierwsza zwrotka wręcz powalająca...
Są dwa rodzaje zazdrości- zdrowa i toksyczna... Ta
zdrowa widzi coś godnego podziwu, ale stara się piąć w
górę by być równie wspaniałym okazem na targowisku
próżności. Toksyczna zazdrość zaś... Wyrywa wbrew woli
całego świata obiekt swoich westchnień, zakopuje w
ogródku i jak pies ogrodnika- sama nie skorzysta, ale
nie da innemu... A tak swoją drogą- czymże byłaby
Miłość bez odrobiny zachłanności?... :) pozdrawiam, M.
Ciekawa treść wiersza, dobrze się czyta, spodobał mi
się:)