Jak Anioł Stróż
Już zawsze przy tobie jak Anioł Stróż...
Tylko ty potrafiłbyś
ukoić ten żal
Przytulić mnie czule
całą we łzach
Bez okazji, tak po prostu
kwiaty mi dać
Być przy mnie na jawie
i odwiedzac mnie w snach
Tylko ty - bo jesteś moim światłem,
Dniem i nocą - jak cień
Niczym upadły Anioł Stróż,
Z miłości strzec cię chcę...
I tkwię przy tobie niezaleznie od twej
woli
Nagle cios prosto w serce - nie wiesz jak
to boli...
A wokół mnie ludzie wciąż tak samo
fałszywi
Oni Aniołem być by nie potrafili.
... Łaczy mnie z tobą tęsknota niespełnionych dusz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.